Za przenoszenie krętków Borrelia, wywołujących boreliozę, odpowiedzialne są kleszcze, choć… nie wszystkie. Nigdy jednak nie wiadomo, czy kleszcz, który cię ukąsił, był nosicielem, czy nie. Dlatego dowiedz się, kiedy warto badać kleszcza.
Czy trzeba badać kleszcza?
Zacznijmy od tego, że nie każdy kleszcz jest nosicielem Borrelia burgdorferi, lecz jednocześnie naukowcy dowodzą, że co czwarty kleszcz w Polsce może powodować zakażenie tą chorobą. Zależy to m.in. od sezonu oraz regionu. Co istotne, pasożyty te nie tylko wywołują boreliozę, ale mogą być także nosicielami wirusów powodujących kleszczowe zakażenie mózgu lub pierwotniaków odpowiedzialnych za babeszjozę.
Czy warto badać kleszcza? To zależy. Po pierwsze, jak już zaznaczaliśmy, nie każdy pasożyt jest nosicielem krętków. A nawet gdy tak jest, nie musiał przekazać krętków do organizmu – jeśli kleszcz został szybko zauważony i wyciągnięty, do 12 godzin od wkłucia, ryzyko zakażenia jest niewielkie.
Z drugiej strony, badanie pod kątem występowania krętków Borrelia burgdorferi pozwala ocenić prawdopodobieństwo zakażenia, a tym samym, umożliwić natychmiastowe wprowadzenie leczenia. Wielu lekarzy specjalistów uważa, że profilaktyczna antybiotykoterapia niesie mniejsze konsekwencje dla zdrowia, niż skutki boreliozy, zbyt późno rozpoczętego leczenia. Ponadto zwraca się uwagę na to, że wiele testów przeprowadzanych przez laboratoria na wykrycie boreliozy jest nieskutecznych, ponadto na ich wyniki trzeba czekać o wiele dłużej, niż na wyniki badania kleszcza, które mogą być dostępne nawet następnego dnia.
Gdzie przeprowadza się badanie kleszcza?
Badanie tych pasożytów przeprowadzają specjalistyczne laboratoria, centra medyczne. Koszt takiej usługi to ok. 80-120 zł, a więc nie jest duży. W zależności od punktu diagnostycznego, na wyniki czeka się do 10 dni. Badanie kleszcza wykonuje Klinika Wielkoszyński, która przedstawia wyniki już na drugi dzień po dostarczeniu pasożyta.
Wybierając laboratorium, warto kierować się nie ceną, a szybkością otrzymania wyników.
Co warto wiedzieć o badaniu kleszcza na boreliozę? Jak przygotować kleszcza?
Jeśli zauważysz na swojej skórze kleszcza, spróbuj wyciągnąć go tak, aby pozostał w całości, ponieważ to zwiększa wiarygodność badania. Jeśli obawiasz się, że go uszkodzisz lub, co gorsze, jego części pozostaną w skórze, zgłoś się do najbliższego punktu, w którym całodobowo dyżurują pielęgniarki, mogące ci w tym pomóc. Do badania można dostarczyć zarówno żywego, jak i martwego kleszcza. A jak go przygotować?
Po wyciągnięciu pasożyta umieść go na lekko zwilżonym płatku kosmetycznym. Przechowuj go w temperaturze pokojowej bądź w lodówce, ale nigdy nie w zamrażarce. W dzień, w którym dostarczasz go do badania, płatek kosmetyczny z kleszczem przełóż do szczelnie zamykanego pojemnika lub woreczka strunowego.
Jakie działania są wprowadzane, jeśli okaże się, że kleszcz był nosicielem boreliozy? Wielu lekarzy zaleca profilaktyczne włącznie antybiotyków, dzięki czemu zmniejsza się prawdopodobieństwo zachorowania na boreliozę. Jeśli pacjent jest temu przeciwny, może poczekać na przeprowadzenie testów na boreliozę, obserwując jednocześnie miejsce ugryzienia, czy nie pojawiają się charakterystyczne objawy, jak rumień. Co istotne, pierwsze badanie (PCR) można wykonać najwcześniej po 7 dniach od ukąszenia. Badanie przeciwciał w kierunki boreliozy przeprowadza się dopiero po 4-6 tygodniach od ukąszenia.